artykuły

Kapsuła sondy Genesis runęła na ziemię

18:11
Thu, 9 September 2004
Kapsuła z amerykańskiej sondy Genesis, zawierająca cząstki wiatru słonecznego, runęła w środę na ziemię, gdyż nie zadziałał żaden ze spadochronów, które miały spowolnić jej opadanie - podała agencja NASA.
Naukowcy obawiają się, że utracili szansę na zdobycie nowych informacji o powstaniu i ewolucji układu słonecznego. Kapsuła weszła w atmosferę ziemską o godzinie 17.55 czasu polskiego. Pierwszy spadochron miał się otworzyć, gdy kapsuła znajdowała się na wysokości 33 km. Drugi - główny, w sześć minut później, na wysokości 6,1 km. Agencja NASA przyznała, że żaden się nie otworzył. Nie można więc było przeprowadzić manewru przechwycenia w powietrzu kapsuły przez któryś z czekających na nią śmigłowców. Za sterami tych maszyn siedzieli piloci, którzy na co dzień pracują w Hollywood, wykonując najróżniejsze, często akrobatyczne loty na potrzeby filmowców. Kapsuła uderzyła o ziemię z prędkością ponad 160 kilometrów na godzinę - poinformował Chris Jones z programu badań układu słonecznego NASA w Pasadenie. Wiadomo już, że kapsuła została poważnie uszkodzona. Sonda Genesis, która została wyniesiona na orbitę w sierpniu 2001 roku, skończyła polowanie na cząstki wiatru słonecznego w kwietniu tego roku. Misja Genesis kosztowała 264 miliony USD. Po analizie cząsteczek wiatru słonecznego naukowcy obiecywali sobie wiele informacji na temat powstania Słońca i jego planet przed 4,5 mld lat. "Skażenie" kapsuły ziemską materią po fatalnym lądowaniu może obrócić wniwecz nadzieje naukowców.

Skomentuj

Aby zamieścić komentarz, proszę włączyć JavaScript - niestety roboty spamujące dają mi niezmiernie popalić.






Komentarze czytelników

    Nie ma jeszcze żadnych komentarzy.
    Dexter